Okna już są
Zawsze wiedzieliśmy, że w naszym domu będą okna o wysokich parametrach energooszczędności, bo chcieliśmy mieć w środku ciepło i cicho. Takich też szukaliśmy. Wychodziliśmy z założenia, że lepiej teraz wydać więcej na okna, niż później na ogrzewania. Jednak człowiek gubi się w tych oznaczeniach i wskaźnikach odnośnie ilości energii przenikającej przez okno, tłumienia hałasu itp., a z drugiej strony każdy sprzedawca zachwala swój towar. Ostatecznie wybraliśmy okna na profilach firmy Rehau. Mam nadzieję, że nie będziemy żałować wydanych pieniędzy, a inwestycja zwróci się z czasem.
Wybór padł na okna w kolorze antracytowym. Nie wiedzieliśmy tylko, czy od środka też wziąć ten kolor, czy biały. Ostatecznie padło na obustronny antracyt i jest to strzał w 10.
Nie wiedzieliśmy, czy zostawiać taśmę na oknach, czy ją zdzierać. I tutaj przyszła nam z pomocą MB. Posłuchaliśmy rad forumowiczów i zdarliśmy wszystko w obawie przed trudnościami z usunięciem kleju. Naczytaliśmy się o tym, że pod wpływem słońca klej trudno się usuwa i że trzeba używać środków chemicznych, które i tak czasami są z nim bez szans.